
14/12/2022
Na pierwszy rzut oka kontrowersyjna, w praktyce bardzo skuteczna… O czym mowa? O metodzie Najpierw Mieszkanie, realizowanej w Dziele od 2020 roku.
Z Agnieszką Adamczyk – koordynatorką projektu Najpierw Mieszkanie i kierownikiem działu socjalnego Dzieła, rozmawia Aleksandra Wendel-Buła.
– Agnieszko, skąd pochodzi metoda Najpierw Mieszkanie?
– Metoda Najpierw Mieszkanie (Housing First) to forma pomocy osobom bezdomnym opracowana przez dr. Sama Tsemberisa i wdrażana przez organizację Pathways to Housing w Nowym Jorku od 1992 roku. Obecnie z dużym powodzeniem i skutecznością jest stosowana w USA, Kanadzie, Australii i wielu krajach europejskich. Metoda ta w znacznym stopniu wpływa na spadek liczby osób bezdomnych w tych krajach.
– Czy mogłabyś wytłumaczyć, na czym polega ta forma wsparcia osób bezdomnych?
– Zakłada ona, że posiadanie mieszkania jest niezbywalnym prawem człowieka. Proces pomocowy został w tej metodzie odwrócony. Mieszkanie stało się narzędziem i jest punktem początkowym procesu wsparcia, a nie jego celem końcowym.
– Czy takie odwrócenie procesu pomocowego ma sens?
– Zgodnie z obecnie panującym systemem pomocy osoby bezdomne muszą uwodnić, że potrafią żyć samodzielnie i kontrolować swoje zachowania, zanim dostaną swoją szansę. Przechodzą przez poszczególne etapy (noclegownie, schroniska, terapie), aby zyskać nadzieję na mieszkanie. I mimo, że z pozoru te schody wydają się łatwe do pokonania, a sekwencja zaplanowanych działań spójna i logiczna, to dla wielu podejmujących żmudną drogę wychodzenia z bezdomności jest to swoisty Mount Everest – nie do zdobycia.
– Kim są więc osoby niebędące w stanie „zdobyć Everestu” – do kogo dokładnie skierowana jest metoda?
– Adresatami metody są osoby (zarówno mężczyźni, jak i kobiety) doświadczające bezdomności, które wyraziły zgodę na objęcie projektem, to znaczy zamieszkanie w mieszkaniu Dzieła i kontakt z jego pracownikami. Są to osoby z minimum 3-letnim okresem bezdomności, uzależnione od alkoholu, z współwystępującymi zaburzeniami psychicznymi, które w chwili wejścia do projektu nie wymagają hospitalizacji. Osoby te, z różnych przyczyn (m.in. uzależnienia, historii bezdomności, poziomu funkcjonowania, rodzaju zaburzeń), nie są w stanie korzystać ze wsparcia placówek, przede wszystkim z uwagi na uzależnienie, trudności w przestrzeganiu obowiązującego regulaminu, trudności we współpracy z personelem czy zbyt małe „postępy” w poprawie swojej sytuacji. Jest to grupa o wysokich potrzebach wsparcia, dla której obecny tzw. drabinkowy system pomocowy jest nieskuteczny.
– Od kiedy Dzieło realizuje projekt Najpierw Mieszkanie?
– W 2020 roku stworzyliśmy zespół dedykowany urzeczywistnieniu metody w Dziele, a także opracowaliśmy jej dokładną koncepcję.
Na potrzeby realizacji projektu Dzieło przeznaczyło 3 jednopokojowe, samodzielne mieszkania znajdujące się w różnych częściach Krakowa. Pierwszy uczestnik programu zamieszkał w przygotowanym dla niego mieszkaniu w grudniu 2020 roku, drugi w maju 2021, trzeci w maju 2022.
– Skąd bierze się skuteczność tej formy pomocy osobom bezdomnym?
– Skuteczność metody polega na połączeniu mieszkania ze wsparciem świadczonym w miejscu zamieszkania. Pobytowi w mieszkaniu towarzyszy dostępność specjalistycznego i zindywidualizowanego wsparcia przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. O rodzaju i intensywności pomocy decyduje sam mieszkaniec.
W przypadku mieszkań Dzieła, pomoc mieszkańcowi świadczą: pracownik socjalny, asystent osoby bezdomnej, terapeuta uzależnień i psychoterapeuta. Mieszkaniec ma też do dyspozycji odpowiednie wsparcie techniczne. Większość świadczonej pomocy odbywa się w mieszkaniu osoby objętej programem.
Mieszkania te stają się więc miejscem, w którym osoby przez długie lata przebywające na ulicy, mogą poczuć się bezpiecznie. Serdeczność ludzi, możliwość tworzenia poprawnych relacji, a także profesjonalne wsparcie pozwalają odzyskać siłę do codziennego, „domnego” życia.
– Jak długo osoba bezdomna, korzystająca z tego typu wsparcia, może pozostawać w mieszkaniu Dzieła?
– Koniec zamieszkania nie jest tu określony – może on wynikać z decyzji mieszkańca lub z poprawy jego sytuacji. Może być też skutkiem złamania przez niego zasad programu.
– Agnieszko, dziękuję Ci za rozmowę.
– Dziękuję.